Anioł ze swoją strzelbą
//okej//
Angie czuła, jak jest wnoszona do karetki. Była zbyt zmęczona, żeby otworzyć oczy... czuła tylko jak karetka skacze na wybojach
//już temat robię//
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
Karetka dojechała do szpitala.
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
Mały, brązowy husky o czekoladowych oczach również szedł podobną trasą. Wszedł na ulicę. Jechał samochód...
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
Mały piesek zaczął piszczeć ze strachu. Odskoczył i schował się za światłami.
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
Piesek spojrzał na dziewczynę. Pisnął, na znak, że trochę się boi.
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
Mały piesek przestał piszczeć. Przysunął pyszczek do ręki dziewczyny i obwąchał jej rękę. Czując, że jest bezpieczny polizał jej dłoń.
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
Mały piesek przysunął się do niej i zaszczekał. Było mu zimno, był w końcu początek kwietnia.
Offline